Czy powinienem oddać strzał podczas wyścigu?
Czy powinienem oddać strzał podczas wyścigu?
Anonim

Wypiłem kieliszek whisky około 20 mili mojego ostatniego maratonu i poczułem się niesamowicie. Dlaczego?

Ileż miałeś hojnych widzów!

W dzisiejszych czasach rzadko słyszy się o sportowcach wytrzymałościowych, którzy strzelają w połowie wyścigu. Jednak alkohol był rutynowo używany podczas zawodów aż do lat 70. i 80. XX wieku, kiedy naukowcy zaczęli poważnie badać jego wpływ na wyniki sportowe. Jak napisał badacz i maratończyk Mel Williams dla Marathon and Beyond, na początku XX wieku „maratończycy podobno spożywali szampana, koniak lub rum przed i podczas zawodów; wino było podawane na stacjach wymiany płynów w maratonie olimpijskim w Paryżu w 1924 roku”. Istnieją również doniesienia, że Spyridon Louis, zwycięzca pierwszego współczesnego maratonu olimpijskiego w 1896 roku, zrzucił kieliszek koniaku mniej niż 10 km od linii mety.

„Można prześledzić to aż do starożytnej Grecji, gdzie sportowcy pili alkohol podczas wydarzeń sportowych” – mówi dr Matthew Barnes, wykładowca w Szkole Sportu i Ćwiczeń Uniwersytetu Massey w Nowej Zelandii. „To było postrzegane jako rosnąca agresja. Gdybyś był bardziej agresywny, naciskałbyś mocniej i był bardziej konkurencyjny. Z tej perspektywy może coś w tym jest.”

Jednak istnieje również szansa, że whisky nie pociągnie za spust Hulka. Alkohol „może nie mieć wpływu lub może mieć negatywny wpływ” na wydajność, mówi Barnes. „Jeśli pijesz alkohol podczas lub tuż przed ćwiczeniami, ma to wpływ na kurczenie się serca - przy takim samym względnym wysiłku serce musi pracować ciężej”.

Ale zrobiłeś zdjęcie i poczułeś się „niesamowicie” i chcesz wiedzieć, dlaczego. Być może, spekuluje Barnes, dzieje się tak dlatego, że organizm wykorzystuje alkohol jako paliwo, więc zastrzyk wywołał lekki przypływ cukru, jak po wzięciu żelu. Ale biorąc pod uwagę niewielką ilość alkoholu zawartego w zastrzyku, Barnes uważa, że nie dałoby ci to większego wsparcia.

Barnes uważa, że najprawdopodobniej czułeś się radośnie z powodu psychicznych, a nie fizjologicznych skutków alkoholu. „Prowadzisz maraton i czujesz się okropnie. Jeśli weźmiesz stymulant – w małych dawkach, alkohol jest stymulantem – da ci trochę kopa, psychologicznie i poznawczo, co może dać ci pewne korzyści na tym etapie wyścigu”- mówi Barnes. Jak czytamy w artykule Forbesa na temat wpływu alkoholu na mózg: „Podnosząc poziom dopaminy w mózgu, alkohol nakłania cię do myślenia, że w rzeczywistości sprawia, że czujesz się świetnie”.

Uważaj się za szczęściarza. Nie każdy będzie miał taką samą dobrą reakcję na wypicie zastrzyku pod koniec maratonu, ponieważ rozmiar, płeć i historia spożywania alkoholu będą miały wpływ na reakcję sportowca na lek.

DOLNA LINIA: Alkohol prawdopodobnie sprawiał, że czułeś się dobrze, prawdopodobnie przez zwiększenie poziomu pozytywnego neuroprzekaźnika dopaminy w mózgu. Ale naukowcy uważają, że nie pomogło ci to fizjologicznie.

Zalecana: