Kurtka do ignorowania wiosny In
Kurtka do ignorowania wiosny In
Anonim
Obraz
Obraz

Kwiecień dla niektórych oznacza radosne widoki tych wstrętnych małych zwiastunów końca sezonu narciarskiego - krokusów. Ale w górach, zwłaszcza w tym roku, oznacza to, że puch wciąż nieubłaganie wbija się na szczyty – dobra wiadomość dla tych, którzy nie lubią krokusów. Ale jeśli masz zamiar tam być, potrzebujesz kurtki, która może to wszystko. Oto recenzja testowanej przeze mnie kurtki szwajcarskiej firmy Mammut.

Mammut świętuje obecnie 150NS rok robienia paskudnego sprzętu alpinistycznego, który zaczął się od lin i potrzeb alpinizmu. Jednak niedawno firma zdecydowała się wkroczyć w odważny świat freeride'u. Próba połączenia stylu freeski z funkcją alpinizmu jest czymś, co okazało się trudne dla wielu firm, więc pomyślałem, że zobaczę, co robił Szwajcar, i dostałem w swoje ręce damską Civettę.

Jeśli chodzi o wygląd, to zdecydowanie ma styl: krój jest szczęśliwym środkiem między kurtką górską a nadmiernie obcisłą kurtką freeski. Moją ulubioną częścią, a dużym plusem, jest kaptur. Nic tak nie zniszczy kurtki jak źle dopasowany kaptur – a Civetta jest idealna. Łatwo mieści się na kasku i goglach, a także wisi nad twarzą na tyle, aby całkowicie ją chronić podczas butów lub skórowania podczas wycia wiatru i lecącego śniegu.

Jeśli chodzi o resztę jego funkcji, wykonuje pracę z minimalnym nadmiarem. Przednie kieszenie znajdują się powyżej miejsca, w którym znajdują się paski plecaka, co zapewnia łatwy dostęp. Ogromne zamki błyskawiczne pod pachami otwierają kurtkę od połowy bicepsa do połowy tułowia, co pozwala na niebiańską wentylację, jeśli ciężko pracujesz lub temperatura zaczyna rosnąć, jednocześnie pozwalając pozostawić powłokę w celu ochrony przed żywiołami. Fajnie też, od razu zauważyłam, że suwaki można łatwo przesuwać jedną ręką, bez nieustannych próśb o pomoc partnerów lub konieczności uwolnienia obu rąk, aby rozpiąć lub zamknąć zamek.

Materiał do blokowania wiatru, którego używa Mammut, coś o nazwie Pontetorto No Wind, spełnił swoją nazwę. Pozostałem w błogiej izolacji od bezlitosnych wiatrów z Wyoming, które znokautowały cię w podmuchach południowego Kolorado. Powłoka utrzymywała mnie nawet w suchym i ciepłym deszczu w okolicy podstawy Whistler… imponujące.

Tak więc, licząc na to, że krokusy przez jakiś czas nie będą nawet próbować zerkać w góry, myślę, że znalazłem muszlę, którą można kontynuować, próbując zdobywać wiosenne szczyty i linki w Teton i Wind Rivers, niezależnie od pogody.

Popularny według tematu