Biegnąca Tunezja: piasek i szczep
Biegnąca Tunezja: piasek i szczep
Anonim
Obraz
Obraz

Tego ranka obudziliśmy się na wietrzyk podróżujący po obozie. Connor, Jill i ja pomyśleliśmy, że być może będziemy potrzebować naszych gogli i byliśmy bardzo zadowoleni, że zdecydowaliśmy się je zabrać ze sobą (w przeciwieństwie do Andy'ego, który miał problemy z piaskiem w oczach).

Wyruszyliśmy przez wydmy przez kilka godzin z piaskiem nieustannie dmuchającym na nas - w nasze uszy, nosy, usta i prawie wszędzie. Piasek Sahary jest tak drobno zmielony, że może znaleźć drogę do każdego otworu, czy to w porach, aparatach, butach, namiotach itp. Zauważyliśmy, że nikt z nas nie pił dzisiaj tyle wody, co w zeszłym tygodniu, ponieważ do około drugiej w nocy było stałe zachmurzenie. Jak tylko słońce wyszło zza chmur, piliśmy jak wielbłądy. Błyskawiczne promienie mają ogromny wpływ na organizm: nasila się pot, mięśnie stają się bardziej napięte, potrzeba więcej wody (ale mniej satysfakcjonującej) i dużo trudniej jest kontynuować.

Dzisiaj pokonaliśmy 30 kilometrów przez wydmy i wiatr, z różnymi bólami mięśni, bólami głowy, naciągniętymi więzadłami i problemami żołądkowymi. Nie było to ani trochę łatwe, ale wszyscy jesteśmy pozytywnie nastawieni, pomagając sobie nawzajem i mając nadzieję na większe dni przed nami.

Ray Zahab wróci do Tunezji po skompletowaniu swojego rekordu biegania po jeziorze Bajkał z Kevinem Vallely w celu zwrócenia uwagi na globalny kryzys wody pitnej. Za pierwszym razem wystąpił w filmie dokumentalnym Running the Sahara, którego narracją i producentem wykonawczym był Matt Damon. Tym razem poprowadzi grupę czterech młodych dorosłych – Andy Dilla, Jill Gilday, Connor Clerke i Kajsa Heyes – przez pustynię w ramach ekspedycji i2P mającej na celu zebranie funduszy i zwiększenie świadomości na temat kryzysu wodnego w Afryce. Grupa przemierzy łącznie od 200 do 250 kilometrów, a ich celem jest pokonanie tego w około osiem dni, mając na celu bieganie od 25 do 50 kilometrów dziennie.

Zalecana: